Cześć, nie mam nikogo znajomego z takim autem dla porównania, więc kieruję pytanie do forumowiczów.
Jest taka sytuacja, np. w korku dojeżdżacie na 1. biegu, na obrotach ok 1,5 - 2k rpm. Czy auto bardzo gwałtownie reaguje na gaz? Trochę niekomfortowo wygląda to u mnie, bardzo delikatne naciśnięcie gazu przy ok 1,5k obrotów już wyrywa auto do przodu, podobnie w drugą stronę - szybkie zdjęcie nogi z gazu przy 2k obrotów powoduje mocne szarpnięcie, obroty nie schodzą powoli w dół jak wg. mnie powinny. Sprowadza się do tego, że operowanie gazem na 1. biegu musi odbywać się wręcz ze szwajcarsko-zegarmistrzowską precyzją.
Jak to u was wygląda?

Mialem kilka lat W203 polift OM646 i skrzynia manual. Nie zaobserwowalem opisanego przez Ciebie zjawiska. Moze sprzeglo/dwumas sie konczy?

Nie mam takiego objawu

Dzięki panowie. Też niestety skłaniam się ku dwumasie, komplet sprzęgła wymieniłem we własnym zakresie, ale to jednak nie było to.

No ale to sprzeglo wymianiales a dwumase zostawiles? Zn sie jakby byla w idealnym stanie to rozumie. Ale chyba nie jest? Kurcze szkoda, bo podwojna robota. Trza bylo za jednym zamachem zrobic.

Tak zrobiłem korzeń, chyba niestety :/ Sprzęgło sam sobie machnąłem, skorzystałem z okazji zdobycia nowego LUK'a z IC za 40% ceny więc chyba bardziej dla zasady i okazji niż potrzeby - ale efekt odczuwalny był :D
Przyznaję, że lekki luz osiowy jest na dwumasie, ale nie mając porównania uznałem, ze jest akceptowany. Zresztą mierzyłem wedle wskazówek z WIS, nieznacznie tylko wykraczał. Są inne sposoby na diagnozę padającego koła zamachowego i potwierdzenie przypuszczeń? Przy gaszeniu silnika nic nie stuka, nie strzela, nic nie szarpie, gaśnie jak benzyna.

Kolego a może poduszki silnika. Miałem u siebie taki przypadek w którymś aucie i była wywalona poducha ale silnik był poprzecznie ustawiony

Poduszki sprawdzane, są w porządku wg. mechanika. Zresztą podczas dwukrotnego przeglądu w ASO też nie zwrócili na nie uwagi, a raczej były szczegółowe.