Witam,
Prosił bym drogich forumowiczów o pomoc :)

Specyfikację auta dołączyłem jako załącznik.

Problem wygląda następująco:

Gdy samochód jest zimny (po nocy) i chcę ruszyć włączając "D" słychać jak bieg wchodzi jest to taki dźwięk jak by coś ciężkiego przesuwało jak by jakaś przekładnia (trwa to chwile) oraz samochód odrazu tak mocno ciągnie że spadają obroty(mam wciśnięty hamulec) by po chwili się ustabilizować. Gdy ruszam na zimnym i włączam "R" (z wciśniętym hamulcem) to czasem gaśnie tak jak by nie było tego naturalnego ślizgu. Jak włączam "R" i mam puszczony hamulec to auto po prostu bardzo szybko startuje to samo z biegiem "D".
Edit: Dodam tylko że biegi zmieniają się bez problemu (czy na zimnym czy na ciepłym)


Sytuacja którą opisałem powyżej dzieje się po zmianie oleju w skrzyni biegów, wcześniej na wciśniętym hamulcu gasł i na "D" i na "R".

Gdy auto się rozgrzeje wszystko wraca do normy ale mam wrażenie że podczas ruszania auto rozpędza się szybciej niż wcześniej, wydaje mi się również że biegi gdy jadę np 90km i hamuję w naturalnych sytuacjach schodzą w dół trochę jakby ciężej.

Mam nadzieję że w miarę sensownie to wszystko opisałem, prosił bym o wskazówki, dobre rady.

edit: Poszukałem trochę i może to zawór lock up???

Pozdrawiam

Witaj,
Udało Ci sie to zdiagnozować? Mam ten sam problem i rano na zimnym dławi się silnik jakby chciał zgasnąć. Na ciepłym silniku nie ma tego problemu.

to i ja się dołączę i podbiję temat dokładnie mam to samo wrzucam R trzymam na hamulcu i diabeł gaśnie - jak się juz samochód zagrzeje obiawy znikają

U mnie diagnoza to wyrprzeglnik sprzęgła hydrokinetycznego - ktoś to regenerował? Warto się w to bawić nowy w ASO 9k

Można zregenerować spokojnie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk