Witam wszystkich.
Mam pewien problem z automatyczną skrzynią biegów (pięciostopniowa).
Polega on na tym, że podczas przyhamowania ( do ostrego zakrętu, skrzyżowania itp.), ale nie zatrzymania się i ponownym wciśnięciu pedału gazu, następuje po chwili szarpnięcie (nagły spadek obrotów o 200-300). Dzieje się to tylko w tej sytuacji, tak w 80-90% przypadków i niezależnie czy silnik jest ciepły czy zimny i czy skrzynia działa w trybie C czy S.
Olej w skrzyni był zmieniany latem 2015.
Podejrzewam, że winowajcą może być, sprzęgło blokujące (lock up) w sprzęgle hydrokinetycznym.
Podczas ruszania działa ok. Blokuje się płynnie.
Dzwoniłem do ASO w Poznaniu i zaproponowali mi "uczenie" skrzyni biegów.
Koszt takiej usługi to 450zł i trwa to prawie cały dzień.
Spytałem się o aktualizację oprogramowania skrzyni, to Pan powiedział, że raczej to nic nie da.

Jest to dosyć irytująca rzecz i na pewno nie wpływa to dobrze na samą skrzynię.
Nie wiem czy, dać do ASO, czy do firmy, która specjalizuje się w naprawie automatów.
Byłbym wdzięczy za poradę.

Pozdrawiam :)

Nie powiem Ci co jest, ale zanim oddasz do ASO, a już nie daj Boże na Franowo, to może zadzwoń do Teosia

http://www.teomotors.pl/kontakt/

i pogadaj, pojedź na sprawdzenie, przejedzie się Tobą, powie co może być i ewentualnie, czy ASO pitoli
czy mówi z sensem i jakie mogą być koszty. Teo, to mój bardzo dobry, serdeczny znajomy, robi skrzynie
dla Dudy i właściwie większości firm w Wielkopolsce, z zasięgiem na cały kraj nawet wysyłkowo, firmom.

Jakby udało Ci się umówić z samym Teodorem, powołaj się na mnie, dokładnie tak jak mój login, będzie wiedział.
Na pewno się z Tobą przejedzie, zrobi test i powie co jest n a99 jak nie 100%, nic do tego nie zapłacisz za to.
Generalnie, zamiast dzwonić, to jechać, najpierw zadzwonić czy on jest ew. kiedy będzie i jechać w ciemno, ode mnie.

Właśnie myślałem o tej firmie i chciałem z nią się kontaktować, bo do ASO podchodzę z dystansem.
Z ASO to byłem tylko w Moto Style na Świętego Michała, a do Dudy to nie wiem czy jest sens dzwonić, bo pewnie usłyszę to samo, albo jeszcze droższą opcję.
W takim razie będę się kontaktował z Teo Motors.:)

Jednak proszę nie traktować tego jako zamknięcie wątku.

No widzisz, na Michała i Franowie miałem już styczność nie osobiście, ale dwóch znajomych się mocno przejechało w dwóch tematach, pojechali za moją namową do Dudy i wyjechali zrobionymi autami, w kwotach 30% mniejszych, jak wyliczanki w pozostałych serwisach i od tego dnia korzystają na co dzień, jak ja z Dudy. Od 2 lat nie mam najmniejszych zastrzeżeń do ASO i do dnia, kiedy stać mnie będzie na MB i na serwis Duda Cars, będę tam jeździł nawet na myjnię, co czynię regularnie :)

Czekam z ciekawością na rozwój Twojego przypadku, bo ta dolegliwość może dotknąć każdego, więc przydadzą się dalsze sprawdzone i pełne informacje.

Byłem dzisiaj w Teo Motors.
Trochę się naczekałem z racji tego, że nie byłem umówiony na wizytę, ale było warto.
Po podłączeniu do kompa błędów żadnych nie było.
Później Pan Teodor przejechał się autem i potwierdził moje wątpliwości.
Problem tkwi w tym sprzęgle blokującym w przekładni hydrokinetycznej, a dokładniej w elektrozaworach, które nim sterują.
Ogólnie rzecz biorąc ten automat ma swój pewny tryb pracy i nie zawsze będzie chodził płynnie i idealnie zmieniał biegi czy załączał to sprzęgło, po prostu ten typ tak ma. Jeżeli te szarpnięcia są delikatnie i zdarzają się rzadko, to należy się tym nie przejmować. Jeżeli szarpnięcia są dosyć mocne i częste, to należy wtedy wymienić te elektrozawory sterujące tym sprzęgłem. Szacowany koszt to 1500zł netto.
Pan Teodor ocenił, żebym na razie się tym nie przejmował i zgłosił się dopiero jakby szarpnięcia były mocniejsze.
Dziwnym trafem, te szarpnięcia teraz jakoś zmalały i pojawiają się rzadziej. Może samochód nagle wyzdrowiał bo boi się iść do doktora ? :D

Reasumując, jeżeli ktoś ma problem z automatem to najlepiej udać się do Teo Motors niż do ASO.
Widać, że facet wie o czym mówi.
To już chyba na tyle w tym temacie. Dzięki Shrek za odzew :)

Cieszę się, że mogłem pomóc, gość wie co mówi, można jeździć, to to powie, jak trzeba zrobić, bo będą potem większe kłopoty i koszty, to też powie. Znam go wiele lat, choć od czasu mojej choroby, kilka lat w sumie mamy słaby kontakt, ale jak tylko trzeba, zawsze o sobie pamiętamy :)