Powinno już wszystko być dobrze.12,5V po 24h. to normalne.janusz8491 pisze:Noc
auto było dwa dni w serwisie, poinformowano mnie, że został wgrany nowy moduł "AUDIO" i powinno być wszystko w porządku. Auto wydano mi, mam obserwować jak się będzie zachowywał akumulator i mam poinformować serwis. Po dobie postoju auta, napięcie akumulatora wyniosło 12,525 V. Poboru prądu nie mierzę, ponieważ nie chcę odłączać klemy minusowej, aby nie zresetować ustawień . Jak będę miał jakieś inne spostrzeżenia i informację to się nimi podzielę.
Pozdrawiam
janusz
Snów bez prostownika.
[ Dodano: 2013-05-13, 20:49 ]
Kolego, rób tak w Swojej damie.Tej metody nie doradzaj ogólnie.casiragi pisze:Kolego Twoje 0.025V nie ma żadnego znaczenia.
Podłącz miernik do klemy minusowej i minusa na akumulatorze i możesz spokojnie klemę odpiąć prąd popłynie przez miernik.
Sprawdza się tylko w pierwszej wersji damy z ubogim (raczej) wyposażeniem.
Nowsze mają ZGW i kontrolę diagnostyki.Jedno przerwanie połączenia aku-instalacja i masz problem z ponownym zgraniem podzespołów.
Tzw: upływ prądu mierzy się na spadku napięcia na bezpiecznikach bez ich wyjmowania.
To prawo Ohma.
Oczywiście nie ma problemu gdy posiadasz ori Xentry i on-line Flasch.