Forum MERCEDES C KLASA - W204

Witam, przymierzam się do kupna nowych kół do mojego MB. Na co dzień autem będzie jeździć kobieta więc myślę że 17" z oponami chroniącymi ranty felg to jedyny właściwy wybór.

I teraz kilka pytań;
- czy felgi 17" szerokość 8'' ET 40 i opony 225/45 to dobry wybór? (4szt takie same)
- czy posiada ktoś zdjęcia w204 na 17" kołach takich jak TU (zastanawiam się który wzór lepiej będzie wyglądał)
- i czy faktycznie w tych autach pomiary ciśnienia są przeliczane z abs i nie mają czujników w wentylach?

Będą pasować. Oryginał ma et 47. Zastanów się czy nie lepiej kupić używane niż nowe chińczyk z którymi są problemy.

A nie ma nikt mercedesa na takich kołach?

matey126p pisze:Witam, przymierzam się do kupna nowych kół do mojego MB. Na co dzień autem będzie jeździć kobieta więc myślę że 17" z oponami chroniącymi ranty felg to jedyny właściwy wybór.

I teraz kilka pytań;
- czy felgi 17" szerokość 8'' ET 40 i opony 225/45 to dobry wybór? (4szt takie same)
- czy posiada ktoś zdjęcia w204 na 17" kołach takich jak TU (zastanawiam się który wzór lepiej będzie wyglądał)
- i czy faktycznie w tych autach pomiary ciśnienia są przeliczane z abs i nie mają czujników w wentylach?

Nie, nie maja czujników w wentylach.

Felgi wejda spokojnie. Ale nie kupuj chinczykow, bo bedziesz je prostowal czesciej jak wymienial opony lato/zima. Poza tym taki model felgi ma polerowany rant (w cudzysłowiu, poniewaz jest to rant, ktory w fabryce po lakierowaniu bazą, jest sciagana farba z rantu i dopiero druga warstwa czyli clear) efektem nie jest do konca polerowany rant jak lustro tylko zywe aluminium pokryte clearem. Tak czy inaczej jest to felga o ktorą trzeba dbać, a skoro ma jezdzic kobieta to zapomnij, ze to bedzie ladnie wygladac, bo ranty beda poobdzierane, a takiej felgi nie da sie zregenerowac.

Tak czy siak - chińczyki są miekkie i zdazaja sie problemy z ich wyważaniem. Szczerze odradzam.

mam takie felgi, z przodu 7,5(225/45/17) z tylu 8,5(245/40/17). Jezdze glownie po wawie i uprawiam slalom gigant miedzy dziurami i studzienkami. Wydaje mi sie ze 17 to taki kompromis miedzy wygladem a komfortem....

Pawelrj15 ,ale masz takie "chińczyki" czy taki wzór tylko? Długo na nich jeździsz? Jak się spisują?

felgi mam ori, tylko ze cale w srebrnym malowaniu. Jezdze na nich krotko, kolo 2 miesiecy ale juz musialem jedna prostowac. Opony mam nowe z ochrona rantu bo bez niej wogole sobie nie wyobrazam jazdy po miescie (krawazniki dla mnie nie istnieja) Wczesniej jezdzilem na 16 i roznica jezeli chodzi o komfort jest odczuwalna, ale do przezycia. Jesli masz zamiar wrzucic te felgi do auta płci pieknej to raczej odradzam...

Nie przesadzajcie, że na 17 jest niewygodnie...

Ja na co dzień jeżdzę po torowiskach i dziurach po Poznaniu na 18
ARTEC L Edition 2 tlg
przód 9,5j et 40 opona 215/40/18
tył 11j et 25 opona 245/35/18
Uprzedzając pytania auto prowadzi się bardzo dobrze, z tyłu musi być szeroki kapeć na 225 ciągle zrywa trakcje..



jak narazie odpukać, ani jednej ryski, nic nie pokrzywione

Oryginał ma et 47 i przy 7,5j felgi są schowane jak żydzi podczas okupacji... jeśli chcecie cywilny setup ale jakoś w miarę wyglądający i nic nie obcierający itp. to polecam:
17 x 8j et 35 wszystkie 4 fele i na to oponki 225/45/17
Tak to u mnie wygląda, felgi to niemieckie AEZ ICON 5, kupiłem komplet za 600 zł od firmy z gwarancją - nienaprawiane, niespawane, nie biją itp... (oczywiście jest to zimowy setup):

Wybór dokonany, padło na chińczyki 17" (szerokość 8" Et35) i tu pytanie czy opony 225/45 to dobry wybór czy na tył pchać coś szerszego?

Ps.Wiem jakie są opinie takich felg ale miałem już repliki vossenów 18" dwa sezony i nic się z nimi nie działo a te podejrzewam że też dłużej potrzebne nie będą ;)

Wystarczy 225/45.

Czy 16tki alumy ET34 7jx beda pasowac?