Strona 1 z 2

Uszkodzony silnik i rozrząd

: 21 mar 2018, o 11:16
autor: kind33
I stało się, serwisowany systematycznie w największym krakowskim ASO Mercedes c180k 2009 po 125 000 km nie zapalił rano, przewieziony na lawecie do ASO. Zdiagnozowano uszkodzenie rozrządu oraz opiłki w filtrze oleju, uszkodzenie silnika, nie do końca wiadomo jak duże, konieczna byłaby rozbiórka silnika i dalsza diagnostyka. Nie miałem konkretnego kosztorysu. Przed dwoma miesiącami i około 2 tysiące km wymiana tarcz hamulcowych w tej ASO MB . Czy ktoś miał taki problem i jak się skończyło, czy ASO czuła się odpowiedzialna?

Re: Uszkodzony silnik i rozrząd

: 22 mar 2018, o 10:28
autor: korzen
Temat znany i wielokrotnie poruszany. Nawet jak ASO bedzie partycypowalo w kosztach, to i tak sie to kompletnie nie kalkuluje. Tyle juz bylo o tym razy napisane. ASO to nieporozumienie i teraz juz niestety masz nauczke, zeby auto serwisowac w pozadnym warsztacie.
Jak polecial rozrzad, masz do roboty glowice, jak tlok dostal to juz tez dol. Opilki w filtrze? Zatarta panewka zapewne. Jestem w szoku, bo nie wiem co za dziadowski olej (znajac ASO tanie siki plus wymiana co 25tys km :-D) tam zalewali.
Od razu Ci mowie, ze najtaniej i najszybciej zabrac z tamtad samochod do kogos ogarnietego. Wymiana slupka i wymiana rozrzadu przy okazji w nowym motorze z kolami od Spawel. Silnik masz 2-3tys, rozrzad z kolami 2tys. Robota 1500-2000zl. I masz auto pewne, zapominasz o temacie, nie szarpiesz sie z ASO z ktorym i tak nic nie ugrasz. Takie moje zdanie.
Powodzenia i nie lam sie. Czlowiek sie uczy na bledach. Tez przez to przechodzilem (tylko w infiniti wiec wyszlo 2 razy drozej, no i dzieki bogu nie mialem nic wspolnego z ASO), wiec wiem co czujesz. NAjgorsze jest to, ze mechanicy w ASO sa najbardziej niekompetentnymi jakich poznalem :-(

Re: Uszkodzony silnik i rozrząd

: 22 mar 2018, o 22:13
autor: smutny
Przykra sprawa kolego:-( Ale "będzie żył" !Korzeń ma rację. Zabieraj auto od tych partaczy. ASO w Krakowie sprzedawali ponad rok temu w204. Już miałem to kupić. Ale podkupił mi ktoś inny. Potem dowiedziałem się , że tam był spartaczony rozrząd przez aso. Auto należało do jednego z pracowników salonu MB. Wymienili zębatki na nowe, a łańcuch stary założyli czy jakoś tak. Nie znam szczegółów, w każdym razie wydzwaniali z tego aso do mechaników po Krakowie i konsultowali się jak to zrobić bo coś tam mu grzechotało i nie mogli sobie z tym poradzić :roll: Zawiedziony właściciel postanowił pozbyć się tej miny i auto zostało wystawione na sprzedaż przez salon.
Najlepiej naprawiać (i serwisować również) u prawdziwych mechaników, takich z krwi i kości, a nie pracowników aso wyszkolonych jedynie do wypełniania procedur i rozmów z klientami.

p.s. moja znajoma serwisowała audi w aso. Wszystko książkowo. Kilka tygodni temu urwał się jej rozrząd przy 120000 km :-P

Re: Uszkodzony silnik i rozrząd

: 23 mar 2018, o 09:36
autor: korzen
No i tak jak mialo byc. O co Ci chodzi? 120k km to juz po gwarancji :-)

Re: Uszkodzony silnik i rozrząd

: 25 mar 2018, o 21:51
autor: ktos92
Ja nie wiem jak to jest z tym rozrządem, serio. Miałem W204 przed liftem. Jak kupiłem miała chyba niecałe 140 000km, serwisowana tylko w ASO. Po kupnie, zrzuciłem pokrywe i sprawdziłem rozrząd. Był jak nowy. Zrobiłem prawie 40 000km i rozrząd dalej zdrowy. W tym czasie zrobiłem 4 wymiany oleju. Samochód z rynku Irlandzkiego. Wiem, że moja teoria może wydawać się dziwna ale biorąc pod uwagi przebiegi przy których wystąpiła ta usterka, to jest to jakaś komedia. Nawet czytając fora w UK ciężko znaleźć taki przypadek. Może się nyle i moja teoria jest naciągana ale może ASO w PL - nie mówie, że każde - używa słabej jakości oleju, niewiadomego pochodzenia?

Re: Uszkodzony silnik i rozrząd

: 26 mar 2018, o 09:30
autor: kind33
Też byłem w szoku i wszyscy, którym to mówię, dziwią się jak to jest możliwe.

Re: Uszkodzony silnik i rozrząd

: 26 mar 2018, o 10:15
autor: korzen
Olej ma znacznie, bardzo duze. Ale tego narodowi nie przetlumaczysz. 60zl za litr!! Przeciez to to samo co castrol za 20zl! A mozna i z biedry za 2.8zl zalac :) Ale to tylko profilaktyka. Przedluzy zycie rozrzadu (powiedzmy dwukrotnie wiec na pewno warto), ale to zalezy tez od stylu jazdy. Maly przebieg = jazda na krotkich odcinkach. To najbardziej daje w dupe rozrzadowi. No i swoja droga te lancuszek to kpina. Jak do roweru. Zobaczcie sobie w starszych chocby M111 jak dwurzdowe lancuchy wygladaly. No ale to jak z kazda inna marka. BMW, VAG, wszedzie leca lancuchy. To wszystko proekologia. Mniejsze opory wewnetrzne, mniejsze spalanie. Niestety. Kwestia przenoszenia tego rozrzadu na tyl motoru to ja juz nie widze innego wytlumaczneia niz chec zarobienia przez serwis na wymianie. Ale to odrebny temat.
ktos92 ty miales auto pewnie zalewane dobrym olejem i miales farta. Sam znam przypadki 200k km na jednym lancuchu. W sumie ja wymienilem z kolami przy ponad 100tys km, ale kazdy inny by dalej tym jezdzil. Mysle ze moj rozrzad, przy moim oleju spokojnie zrobilby 150-180k km. Tylko po co ryzykowac? Tam am z glowy, po wymianie wiem ze jest zalany motor tym czym powinien i ten rozrzad przezyje pewnie to auto. Ew po 100-130tys km wymiana samego lancucha.

Re: Uszkodzony silnik i rozrząd

: 26 mar 2018, o 17:23
autor: ktos92
Co prawda to prawda. Miałem W203 z silnikiem M111 - to był dopiero czołg. Sam silnik był debilo odporny. Rozrzad jak z czołgu. Miałem zrobione tym samochodem prawie 300 000km lub 320 000km i rozrzad jak i koła były w dobrym stanie. Zastanawiałem się w pewnym momencie czy mi prędzej cholera nie pęknie :lol bo były takie przypadki przy większych przebiegach. Z tego co wiem to samochód jeździ dalej :-D i kolejna osoba się nim cieszy. Przy tak delikatnych konstrukcjach rozrzadu - interwał serwisowy powinien być ustawiony na 10 000km - ale wtedy model by się nie sprzedal, bo jak to, Mercedes ma interwał co 10 000km a BMW/Renault co 30 000km lub co 2 lata :lol: Śmiech na sali. Majac samochód na gwarnacji niczym się nie przejmujemy, jaki tani serwis bo tylko raz na 2 lata lub co 30 000km - taka osoba nie będzie miała problemu z samochodem ale drugi właściciel już tak ale nikogo to nie obchodzi. Jeżeli chce się jeździć bezawaryjnie to niestety trzeba mieć budżet zaraz po kupnie na zrobienie rozrzadu i potem tylko dbanie o serwis olejowy,.

Re: Uszkodzony silnik i rozrząd

: 26 mar 2018, o 21:46
autor: korzen
No i kluczowy jest olej. W ASO infiniti np potrafli np do Q50 2.0T (to silnik mercedesa M274) zalac 5w30 low SAPS. Co lepsza jak klient wrocil i zwrocil im uwage, to oni nawet nei wiedzieli co to znaczy. Po krotce zalali olej ze specyfikacja 223.51 czyli do diesla! Niskopopiolowy! Te oleje maja gorsze wlasciwosci smarne i inne parametry. Nie nadaja sie do tego silnika. Ale oni leja to co jest pod reka do tego kasujac za to krocie. Abstrakcja. Nawet w nowym motorze czy autoswiecie nawet jest temat poruszany i pokazane sa kola rozrzadu w N47 po interwalach serwisowych 30tys km w aso. Zeby byly, ale juz ni ma panie :-)

Re: Uszkodzony silnik i rozrząd

: 26 mar 2018, o 23:21
autor: ktos92
To prawda. Do M274 nie można zalać 229.51
Mam wrażenie, że niektóre ASO są tylko po to żeby wziąść kase. Swoją drogą, ciekawe co by powiedzieli jakby Ci silnik walnął :) a na fakturach miałbyś taki a nie inny olej hahah

Re: Uszkodzony silnik i rozrząd

: 11 maja 2018, o 16:16
autor: Rolfu
Witam wszystkich. Jako ze opis tematu odpowiada mojej sprawie to nie chce tworzyc kolejnego tematu (juz 1 blad popelnilem). Do rzeczy jestem posiadaczem s204 c200 kompressor od nie calych 2 tygodni. Autem do tej pory zrobilem ok. 3tys km (glownie dluga trasa przejazd z holandii do polski i spowrotem) auto chodzilo bez zarzutow. Niestety kilka dni temu wyskoczyl check engine, diametralnie odczulem spadek mocy a nastepnie auto wchodzilo w tryb awaryjny. Dlugo sie nie namyslajac wyslalem zone na skan do ASO. Wynik pokazal roziagniecie lancucha (jesli dobrze to czytam nie jestem fachowcem) o 11 stopni i powiedziano mi tez ze lancuch przeskoczyl (przynajmniej tak ich zrozumialem) o 1 lub 2 zeby. Co do wymiany rozrzadu i wszystkiego co sie tam znajduje jestem juz lekko oswojony natomiast boje sie czy mogly wystapic kolejne szkody? Nastepnie pytanie to czy serwisanci wiedzac co jest nie tak mogli dalej probowac uruchomic samochod bez wymiany czesci ? I kolejne pytanie czy aso wiedzac co jest przyczyna i wykonujac kolejny skan dowiedzieliby sie ze uszkodzeniom ulegle kolejne czesci ?

Re: Uszkodzony silnik i rozrząd

: 11 maja 2018, o 16:36
autor: ktos92
Jeżeli samochód odpala prawdopodobnie nic więcej nie uległo uszkodzeniu. Zabierz samochód do ogarniętego mechanika lub ASO jak chceszt o u nich robić. Ściagnięcie pokrywy zaworów żeby sprawdzić ustawienie wałków. Na tej podstawie ocenisz ile zębów ewentualnie łańcuch przeskoczył. Wymiana kompletu, koła możesz wziaść od forumowicza spawel. Dużo osób je założyło i sa zadowoleni. Do tego komplet rozrzadu w sensie łańcuch, napinacz ślizg lewy z tego co pamiętam i górny. Prawego ślizgu - stojac przodem do samochodu - nie wymienisz bez ściagnięcia głowicy z tego co pamiętam. Jeżeli przeskoczył 2-3 zęby to trzeba by sprawdzić czy czasem zawory nie dsotały w jakimś stopniu :-(

Re: Uszkodzony silnik i rozrząd

: 11 maja 2018, o 16:44
autor: Rolfu
Samochod juz nie odpala. Najdziwniejsze ze samochod wjechal na skan ale juz stamtad nie wyjechal nie wiem czemu. Co prawda zanim go tam zaprowadzilem to zrobilem kilkadziesiat kilometrow i auto mi zwyczajnie gaslo serwisanci twierdza ze zanim wjechali to go odpalali 2 3 razy zanim w ogole ruszyl. Dzieki ze podpowiedzi odnosnie czesci, ale w tym momencie musze zaczac walke z dealerem samochodowym i mam nadzieje ze uda mi sie jakos to wygrac (przynajmniej w jakies czesci) obawiam sie tylko ze jezeli silnik ulegl wiekszym uszkodzeniom zacznie sie odbijanie pileczki kogo to wina dealer -> ja -> aso i tak w kolko a sumasumarum najprawdopodobniej spadnie wszystko na mnie (tak sie po prostu obawiam). Jakich dalszych kosztow moge oczekiwac? Dodam ze oferta jaka dostalem od aso wynosi 2,5tys e. Czy konieczna jest wymiana wszystkich czesci jakie przedstawili ?

Re: Uszkodzony silnik i rozrząd

: 11 maja 2018, o 17:02
autor: ktos92
Nie wiem jaki ksoztorys dostałeś. Co chca wymienić? Jeżeli sam rozrzad, to pytanie czy sprawdzili głowice? Możliwe, że po prostu wałki przestawiły się w taka pozycje, że uniemożliwiaja start silnika. Ciężko stwierdzić nie znajac dokładnie faktów :-(

Re: Uszkodzony silnik i rozrząd

: 11 maja 2018, o 17:28
autor: kind33
U mnie nie potrafili powiedzieć, co dokładnie jest uszkodzone i konkretną odpowiedź miala być dopiero po rozebraniu silnika na mój kilka tysięcy złotych.