Re: paliwo z marketu
: 8 cze 2020, o 18:31
Wszystko zależy od tego jak się jeździ. Jeżeli tankujesz ciągle w tej samej stacji to okej. Ja np. mam obraną jedną stację przy dużym markecie w moim mieście. Tankuje tam dziennie wiele samochodów, 12 stanowisk wiec przemiał litrów jest ogromny. Z kolei jak wyjeżdżam w Polskę to tylko stacje dużych koncernów tj. Orlen, Shell itp.
Kilka lat temu: Nissan Primera P12, silnik 2,2 na commonrail-u po zatankowaniu na stacji jakiejś trefnej ropy układ listwy wysokiego ciśnienia padł. Pół roku jeżdżenia po mechanikach aż w końcu został naprawiony. W zbiorniku była gęsta maź jak olej. Akurat się złożyło że mój W124 250D był też tankowany tego samego dnia na tej stacji i uwaga! Mietek nie chciał jechać na tej "ropie" . Oczywiście że jakość paliwa na wpływ na żywotność silnika i podzespołów. Ale bardzo ważna jest także wymiana filtra paliwa i okresowe dolewanie uszlachetniaczy do paliwa.
Kilka lat temu: Nissan Primera P12, silnik 2,2 na commonrail-u po zatankowaniu na stacji jakiejś trefnej ropy układ listwy wysokiego ciśnienia padł. Pół roku jeżdżenia po mechanikach aż w końcu został naprawiony. W zbiorniku była gęsta maź jak olej. Akurat się złożyło że mój W124 250D był też tankowany tego samego dnia na tej stacji i uwaga! Mietek nie chciał jechać na tej "ropie" . Oczywiście że jakość paliwa na wpływ na żywotność silnika i podzespołów. Ale bardzo ważna jest także wymiana filtra paliwa i okresowe dolewanie uszlachetniaczy do paliwa.