Przewód wspomagania.
: 1 mar 2022, o 08:39
Hej
Dopadł mnie nie miły fakt wycieku płynu do wspomagania, po oględzinach okazało się że musi być mikro pęknięcie na gumowej części przewodu przez co delikatnie się sączy i po przewodzie kapie na glebę, mowa o tym najdłuższym przewodzie gumowo-metalowym co idzie do maglownicy.
Czy ktoś miał z tym doświadczenie ?? mam trzy opcje:
- przewód używka (90-300zł)
- nówka zamienników nie mogę znaleźć, do ASO jeszcze nie dzwoniłem
(pewnie grube pieniądze)
- naprawa starego przewodu w firmie specjalizującej się hydraulika siłowa, wymieniają wszystkie gumowe kawałki na przewodnie (około 150zł)
Jestem chyba przychylny trzeciej opcji, ale ktoś może się dopowie czy warto.
Dopadł mnie nie miły fakt wycieku płynu do wspomagania, po oględzinach okazało się że musi być mikro pęknięcie na gumowej części przewodu przez co delikatnie się sączy i po przewodzie kapie na glebę, mowa o tym najdłuższym przewodzie gumowo-metalowym co idzie do maglownicy.
Czy ktoś miał z tym doświadczenie ?? mam trzy opcje:
- przewód używka (90-300zł)
- nówka zamienników nie mogę znaleźć, do ASO jeszcze nie dzwoniłem
(pewnie grube pieniądze)
- naprawa starego przewodu w firmie specjalizującej się hydraulika siłowa, wymieniają wszystkie gumowe kawałki na przewodnie (około 150zł)
Jestem chyba przychylny trzeciej opcji, ale ktoś może się dopowie czy warto.