Strona 1 z 3

Hałas w C-klasie

: 13 maja 2011, o 06:48
autor: zarys
Nasze autka mają opinię bardzo dobrze wytłumionych!!! I jestem się z tym w stanie zgodzić ale przy jeździe po dobrej nawierzchni i do prędkości 50 km/h. Powyżej tej prędkości opływy wiatru i hałasy od kół są, subiektywnie oceniając, wysoko przekraczające hałasy jakie rejestrowałem w moim fordzie MONDEO III.(Koła alu ,opony continental, przebieg 55000km, większość tras autostrada A1). Zaznaczam,że oba auta mają silniki TDCI o porównywalnej pojemności. Za miesiąc mam przegląd okresowy i poproszę o sprawdzenie łożysk kół, może tam się zaczyna jakieś "kongo", ale ogólnie oczekiwałem od autka za ponad 200 000 PLN wyższego komfortu. A jakie jest w tej sprawie zdanie szanownych Kolegów?? ;-)

: 13 maja 2011, o 21:54
autor: ks
Ten hałas zaobserwowałeś teraz, np po wymianie opon, czy od początku? 55K km to za mało na łożyska.

hałas w c-klasie

: 15 maja 2011, o 13:16
autor: zarys
kszapytał:
Ten hałas zaobserwowałeś teraz, np po wymianie opon, czy od początku?
Autko mam od 5 miesięcy, ni jak więc nie mogę porównać co było wcześniej. Zimą zrobiłem z 8000km ale to całkiem inne warunki. Teraz zaczynam coraz więcej słyszeć, co jest naturalne, warunki stabilniejsze i minął okres fascynacji nową zabawką. Zobaczę co będzie po przeglądzie po 60000km (zamiana oleju w silniku i skrzyni biegów) może na nowym oleju będzie ciszej? A co do łożysk to okres eksploatacji jest wielkością miarodajną jedynie w przypadku idealnie zmontowanych piast i łożysk. Miałem już przypadek wymiany łożysk po niewielkim przebiegu w innym samochodzie.

: 2 cze 2011, o 14:02
autor: zmichal
Ja jeżdżę od niedawna E-klasą (W211) i musze przyznać, że też spodziewałem się lepszego wyciszenia wnętrza, tym bardziej, że wcześniej miałem wysłużoną C-klasę (W202 z 94r.) i w sumie nie zauważyłem, aż tak dużej różnicy pomiędzy nimi.

Duży wpływ ma napewno ogumienie. Niestety nawet renomowane marki robią coraz gorsze jakościowo opony, które mogą trochę szumieć. Nawierzchnia też swoje robi - jak czasem gdzieś jadę, to na niektórych odcinkah asfaltu normalnie łep pęka od huczenia (głównie chodzi o taki asfalt z dużą ilościa kamieni, taki "gruboziarnisty").

Zauważcie też, że w testach prasy motoryzacyjnej często jest podawany poziom hałasu mierzony w dB, i często Mercedesy wcale nie mają zbyt rewelacyjnych wyników porównując do konkurencji. Oczywiście diesle zawsze będą odczuwalnie głośniejsze, dlatego ja kupiłem E320, ale w benzynce ;-)

Dziś Mercedes to już tylko zunifikowany wyrób, poskładany często z części pochodzących od kilkudziesięciu podwykonawców z różnych części świata, z nastawieniem na maksymalna oszczędność w kosztach produkcji - dlatego nie wymagajmy zbyt wiele...

: 7 paź 2013, o 10:31
autor: zmichal
Od jakiegoś czasu jeżdżę C200 z 2012r. (auto zastępcze) i muszę przyznać, że faktycznie z wyciszeniem nie ma szału. Zwłaszcza na nawierzchniach gorszej jakości słychać mocno hałasy dobiegające od kół i opon. Szumy powietrza przy większych prędkościach też słychać.
W porównaniu do mojego starego W211 jest to raczej głośne auto. Widzę, że Mercedes zaczyna coraz bardziej oszczędzać na wszystkim, nawet na materiałach wygłuszających :-|

: 7 paź 2013, o 17:25
autor: noc
To prawda im nowsza dama tym głośniej.Nawet stare klasy S były cichsze od nowych.
Dzisiaj przejechałem się W140 i pół godziny później ładną W221.
Po wybojach W221 cichsza, ale po "równej" nawierzchni kupa świerszczy, szelestów.Wygłuszenie i uszczelki do kitu.Cichsza jest moja S210 (co prawda wyciszona), ale 13 letnia E klasa kombi.Mam świerszcza za licznikiem w tylnych prawych drzwiach i jak w każdym kombi roleta wielozadaniowa daje do wiwatu.

: 8 paź 2013, o 13:11
autor: imperator
noc, myślę że nowa S klasa powraca do tradycji mercedesa, tego prawdziwego,starego mercedesa :lol: .Miałem okazję testować w weekend właśnie S klasę wyprodukowaną 15 września tego roku! :-P .Wrażenia niesamowite ,jakość naprawdę najwyższych lotów .Co do hałasu to niestety słyszalny był szum ,taki jak przy nie domkniętej szybie .ale nie zwiększał się nawet przy prędkości 200 km/h :oops: .Życzył bym sobie podobnej jakości w C klasie :mrgreen: .Wracając do tematu,proszę o ocenę czy mogę się spodziewać lepszej trakcji w W204 niż w W203 (270 cdi)?
PS
Choć jeździłem nową S-ką, :-P to nie miałem przyjemności jeszcze podróżować W 204.

: 8 paź 2013, o 18:04
autor: noc
W204, to sprawna, cicha i niestety trochę ciasna w porównaniu do W203.
Cztery osoby z tego dwie na tylnych siedzeniach nie za wysokie i można komfortowo jeździć.
Jakość siedzeń trochę się pogorszyła.Miejsca na łokcie z przodu nie ma przy wzroście powyżej 176 cm.
No cóż, to klasa C - małe przytulne wnętrze na jazdę do 200 km. non stop.
Potem pół godziny na rozprostowanie członków i dalej.To nie klasa S - jazda bez zmęczenia od tankowania - do tankowania.
Zawsze podziwiam właścicieli klasy A i Smart.Tam 30 minut i wszystkie członki bolą.

: 8 paź 2013, o 20:17
autor: miluch
noc pisze:W204, to sprawna, cicha i niestety trochę ciasna w porównaniu do W203.
Cztery osoby z tego dwie na tylnych siedzeniach nie za wysokie i można komfortowo jeździć.
Jakość siedzeń trochę się pogorszyła.Miejsca na łokcie z przodu nie ma przy wzroście powyżej 176 cm.
No cóż, to klasa C - małe przytulne wnętrze na jazdę do 200 km. non stop.
Potem pół godziny na rozprostowanie członków i dalej.To nie klasa S - jazda bez zmęczenia od tankowania - do tankowania.
Zawsze podziwiam właścicieli klasy A i Smart.Tam 30 minut i wszystkie członki bolą.
Widzę że zwymiarowałeś go dokładnie ;-)

Kolega to chyba z tego rocznika co dużo mniej komfortowe auta na polskich drogach pamięta, a wydaje się jakby nie. Dlatego uważam że chyba trochę przesadzasz z tą ciasnotą, hałasem i jakością siedzeń. To jest C klasa - nie S, dlatego też pokaźni cyganie jeżdzą tymi drugimi. Wielokrotnie sprawdziłem - da się przejechać dużo więcej niż 200 km za jednym "posiedzeniem" bez interwencji chirurga i pobytu w sanatorium po takim wyczynie.

: 8 paź 2013, o 20:27
autor: vladi
miluch, ale jakość jednak bez porównania. Siedzenia 203 byli lepiej "skrojone". w 204 jak trochę kurzu się pojawi, to go już widać, poza tym u mnie z siedzeń jakieś włókienka wystają i mnie to denerwuje.

: 8 paź 2013, o 21:13
autor: miluch
vladi pisze:miluch, ale jakość jednak bez porównania. Siedzenia 203 byli lepiej "skrojone". w 204 jak trochę kurzu się pojawi, to go już widać, poza tym u mnie z siedzeń jakieś włókienka wystają i mnie to denerwuje.
Nie pogadamy, nie jeździłem/nie posiadałem nigdy W203.

Co do spadku jakości materiałów - księgowi w większości dzisiejszych korporacji samochodowych kończyli tą samą szkołę - ma być tanio i znośnie jakościowo, a użytkownik musi zapragnąć wymienić na nowe auto po kilku (na pewno nie kilkunastu!) latach. :roll:

: 8 paź 2013, o 23:38
autor: lukas
Może dorzucę moje odczucia co do głośności.W204 220 cdi na biegu jałowym jest dość drażliwie denerwujący. Po lekkim dodaniu gazu jest dużo lepiej. Kultura pracy od razu wiele lepsza. Podczas jazdy z większymi prędkościami słychać dość mocno szum wiatru. Miałem okazję porównać z w212 z tym samym silnikiem i tam na biegu jałowym kultura pracy o niebo wyższa. Natomiast przy wyższych prędkościach bardziej słychać szum opon, ale w końcu jest tam 245 na feldze.

: 9 paź 2013, o 17:24
autor: noc
Moje komentarze wynikają z rzadkich jazd damami klientów (próby/dopasowania/diagnozy).
Zwykle, to tylko 2-3 km.
Ponieważ jeżdżę dużą ilością modeli, mam porównanie, ale aut zwykle po dobrym przebiegu.
Niektóre moje wypowiedzi mogą być kontrowersyjne, ale zwykle jestem obiektywny.

szum wiatru z jednej strony

: 10 sty 2014, o 10:28
autor: Corvax
Mnie w moim C200 Kompressor irytuje szum wiatru wyraźnie większy od strony kierowcy. jeździłem nim jako pasażer i z drugiej strony jest ciszej. Moja dziewczyna siadła za kierownicę i też od razu zwróciła na to uwagę. Nie wiem co jest. Obejrzałem dokładnie uszczelki drzwi, nie ma żadnych nierówności. Blacharka też bez zarzutu. Wszystko ładnie spasowane. Już nie wiem na co patrzeć ale coś jest nie tak, choć wygląda idealnie. jeszcze lusterko chcę dokładniej obejrzeć ale raczej też będzie ok.

: 10 sty 2014, o 22:25
autor: noc
Tu doradzanie po za uszczelką odpada.
Zakładając poprawny montaż i dopasowanie drzwi, jest kilka sposobów od nici, wstążeczek po świecę dymną bezzapachową.
Można też zacząć profesjonalnie - mikrofon, kamera termowizyjna itd.