Pukanie dochodzące z przedniego zawieszenia
Moderatorzy: f1sz, majkel84, perzu126, Hamrok
Pukanie dochodzące z przedniego zawieszenia
Witam, od jakiegoś czasu dochodzi do kabiny takie głuche pukanie z przedniego zawieszenia. Tylko na dziurach. Wymieniłęm łączniki stabilizatora i dalej to samo. C200K 2007r 96kkm. Gumy na stabilizatorze wg mechaników/diagnosty są w dobrym stanie. Czy kotś z Was przerabiał ten temat? Pozdrawiam
U mnie jest podobnie, w zimę bardziej w lato mniej ale coś puka.
Szarpaki też nie wykazały nigdzie luzu, będę musiał sam sie za to zabrać.
Szarpaki też nie wykazały nigdzie luzu, będę musiał sam sie za to zabrać.
w204 c220 pakiet AMG
w203 C180 komperssor EX
Lincoln Premiere 1959r Czarne cacko na specjalne okazje do ślubu i nie tylko:)
Citroen 4c 1929r Piękna unikatowa kareta
Austin Mini 1983r.
Suzuki LJ 80 zabytek sprzedam
w203 C180 komperssor EX
Lincoln Premiere 1959r Czarne cacko na specjalne okazje do ślubu i nie tylko:)
Citroen 4c 1929r Piękna unikatowa kareta
Austin Mini 1983r.
Suzuki LJ 80 zabytek sprzedam
Witam,
W większości przypadków (w każdym u mnie) wina leżała po stronie luzów na wahaczach przednich (górny lub dolny).
Kiedy mechanik podnosił auto i ręką ruszał nic nie było ale kiedy przyłożył jakąś brechę to wtedy luz się pojawiał i to bardzo, bardzo mały.
To był luz, z którym absolutnie można było dalej jeździć, ale który niestety powodował takie właśnie głuche stuki w zawieszeniu.
Po wymianie wahaczy aż miło jeździć stukania ucichły.
Nie twierdzę ze tak jest zawsze i u każdego, ale warto sie wahaczom bliżej przyjrzeć.
Obecnie stukania pojawiły sie ponownie i to w wahaczu, który wymieniany był ok. 2-3 lat temu (ok. 30kkm), prawy przód, góra.
pozdrawiam
W większości przypadków (w każdym u mnie) wina leżała po stronie luzów na wahaczach przednich (górny lub dolny).
Kiedy mechanik podnosił auto i ręką ruszał nic nie było ale kiedy przyłożył jakąś brechę to wtedy luz się pojawiał i to bardzo, bardzo mały.
To był luz, z którym absolutnie można było dalej jeździć, ale który niestety powodował takie właśnie głuche stuki w zawieszeniu.
Po wymianie wahaczy aż miło jeździć stukania ucichły.
Nie twierdzę ze tak jest zawsze i u każdego, ale warto sie wahaczom bliżej przyjrzeć.
Obecnie stukania pojawiły sie ponownie i to w wahaczu, który wymieniany był ok. 2-3 lat temu (ok. 30kkm), prawy przód, góra.
pozdrawiam
-
- Posty: 617
- Rejestracja: 8 lis 2011, o 21:11
- Lokalizacja: Olesno
-
- Posty: 617
- Rejestracja: 8 lis 2011, o 21:11
- Lokalizacja: Olesno
Nie dajcie sobie kasować luzów na piaście.
Podobno po takim zabiegu łożysko pada bardzo szybko.
Lepiej dalej jeździć lub jeśli luzy już sa duże - wymienić.
W przyszły czwartek jadę na wymianę wahacza (prawy przód, reakcyjny).
Sam jestem ciekaw czy aby na pewno to źródło stukania.
Luz podobno jest bardzo mały wiec ...
Dam znać, pozdrawiam
Podobno po takim zabiegu łożysko pada bardzo szybko.
Lepiej dalej jeździć lub jeśli luzy już sa duże - wymienić.
W przyszły czwartek jadę na wymianę wahacza (prawy przód, reakcyjny).
Sam jestem ciekaw czy aby na pewno to źródło stukania.
Luz podobno jest bardzo mały wiec ...
Dam znać, pozdrawiam
-
- Posty: 617
- Rejestracja: 8 lis 2011, o 21:11
- Lokalizacja: Olesno
- noc
- Ekspert
- Posty: 1671
- Rejestracja: 17 wrz 2009, o 17:27
- Lokalizacja: Warszawa Drugi sort, kanalia co szanuje konstytucję.
Pojawiają się sporadycznie luzy na łożyskach kół.
Nie radzę dociągać (wspomniał o tym przedmówca) - zawsze do wymiany.
Zwykle luzy na sworzniach wahaczy, dźwigienkach drążka reakcyjnego.
W 204 powinna być badana na kanale (układ zawieszenia obciążony).
Na podnośniku (4-łapy) potrzebne są dwie osoby i trochę doświadczenia by luzy wykryć.
Ogólnie na słabszych drogach trzeba wolniej.W204 jest delikatną damą.
Nie radzę dociągać (wspomniał o tym przedmówca) - zawsze do wymiany.
Zwykle luzy na sworzniach wahaczy, dźwigienkach drążka reakcyjnego.
W 204 powinna być badana na kanale (układ zawieszenia obciążony).
Na podnośniku (4-łapy) potrzebne są dwie osoby i trochę doświadczenia by luzy wykryć.
Ogólnie na słabszych drogach trzeba wolniej.W204 jest delikatną damą.
Śniłem o królewnach i mam cudowną żonę,
śliczną córkę i piękną Mercedes
małą czarną W168 1,6
Niemal pół wieku pracy przy MB
13 certyfikatów MB Stuttgart
Warsztat W-wa Ursus (22) 6626890
Zwykle tu: http://www.w212.pl/ i tam gdzie MB.
śliczną córkę i piękną Mercedes
małą czarną W168 1,6
Niemal pół wieku pracy przy MB
13 certyfikatów MB Stuttgart
Warsztat W-wa Ursus (22) 6626890
Zwykle tu: http://www.w212.pl/ i tam gdzie MB.
Witam ponownie,
Tak jak pisałem wcześniej wymieniłem wahacz i poprawa....
Chciałoby się napisać, że jest ale jej nie ma :(
Wciąż słychać głuche dudnienia i to tylko podczas pokonywania prostopadłych przeszkód głownie znacznych takich jak spowalniacze.
Trochę ostatnio poczytałem na ten temat i śrubuje wymienić tuleje gumowe stabilizatora przód.
Na oko to one wydają się byc w dobrej kondycji ale pod obciążeniem może powstawać na nich jakiś luz i stąd te dudnienia.
Tuleje nie sa drogię więc wymienie je i zobaczę co będzie.
Dam znać, pozdrawiam.
P.
Tak jak pisałem wcześniej wymieniłem wahacz i poprawa....
Chciałoby się napisać, że jest ale jej nie ma :(
Wciąż słychać głuche dudnienia i to tylko podczas pokonywania prostopadłych przeszkód głownie znacznych takich jak spowalniacze.
Trochę ostatnio poczytałem na ten temat i śrubuje wymienić tuleje gumowe stabilizatora przód.
Na oko to one wydają się byc w dobrej kondycji ale pod obciążeniem może powstawać na nich jakiś luz i stąd te dudnienia.
Tuleje nie sa drogię więc wymienie je i zobaczę co będzie.
Dam znać, pozdrawiam.
P.
-
- Posty: 617
- Rejestracja: 8 lis 2011, o 21:11
- Lokalizacja: Olesno
co Ty masz za mechanika,który nie potrafi zdiagnozować usterki? Jedź na wytrzęsacze bo wyrzucisz 1000zł albo lepiej na naprawę a może się okazać, że to część za 50zł jest przyczyną
s202 esprit 220cdi
w203 avantgarde 220cdi - sprzedany
w204 elegance 220cdi - sprzedany :(
W205 220cdi AMG Interior & exterior
w203 avantgarde 220cdi - sprzedany
w204 elegance 220cdi - sprzedany :(
W205 220cdi AMG Interior & exterior
Damian, dokładnie to samo usłyszałem dziś w ASO.
Różnica w tym, ze cena wyjściowo ponad 500PLN, a z rabacikiem ok. 450, chyba zamówię.
Co do rekomendowanych szarpaków to wystarczy poczytać jak to wielu z nas po takim sprawdzeniu usłyszało, że wszystko jest ok, a dalej stuka i puka.
Natomiast po wymianie gum stabilizatora (dla w204 całej belki) kazdy kto to zrobił odczuwa zasadniczą różnicę.
W związku w dużymi kosztami wielu właścicieli merców tego nie robi i stąd pewnie powszechność tego zjawiska.
Różnica w tym, ze cena wyjściowo ponad 500PLN, a z rabacikiem ok. 450, chyba zamówię.
Co do rekomendowanych szarpaków to wystarczy poczytać jak to wielu z nas po takim sprawdzeniu usłyszało, że wszystko jest ok, a dalej stuka i puka.
Natomiast po wymianie gum stabilizatora (dla w204 całej belki) kazdy kto to zrobił odczuwa zasadniczą różnicę.
W związku w dużymi kosztami wielu właścicieli merców tego nie robi i stąd pewnie powszechność tego zjawiska.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości